Leśna Kuchnia cz. 21 - Zupa grzybowa.



Początek sezonu grzybowego zbliża się nieuchronnie. W lasach można już spotkać pierwsze okazy różnych gatunków grzybów. Odwiedziliśmy niedawno niezawodne maślakowe miejsce i dziś chcielibyśmy Wam zaproponować zupę na bazie tych bardzo smacznych, acz często niedocenianych grzybów. Gorąco zachęcamy: jeżeli jesteście na grzybach i nie macie ściśle wyliczonego czasu, poświęćcie dwie godzinki i ugotujcie sobie pyszną zupę - smakuje o niebo lepiej niż w domu.



Potrzebujemy:
Grzyby świeże: nam udało się znaleźć kilkanaście maślaków, zajączka, prawdziwka i dwa koźlarze. Taka ilość w zupełności wystarczy.
Włoszczyzna: 2 marchewki, korzeń pietruszki, por, kawałek korzenia selera
Kość schabowa (może być wędzona) - 1 szt
Śmietana 18% - 200ml
Ziemniaki - 4 szt.,
Cebula - 2 szt
Woda - 2l
Przyprawy do bulionu: 2 liście laurowe, 7 ziaren pieprzu, 7 ziaren ziela angielskiego
Natka pietruszki do przystrojenia
Sól i pieprz do smaku

Rzecz jasna zupę można zrobić na kostce bulionowej, wtedy wyjdzie jeszcze  szybciej, tym razem mając dużo czasu przyrządziliśmy danie bez sztucznych dodatków.
Rozpoczynamy od przygotowania grzybów: do kociołka (myśmy mieli tym razem komfort, bowiem zabraliśmy patelnię, ale równie dobrze do smażenia można użyć kociołka) wrzucamy pokrojone w paski grzyby oraz jedną posiekaną w piórka cebulę i smażymy około 15 minut, aż grzyby oddadzą całą wodę i lekko się zarumienią. Pod koniec smażenia można dodać trochę soli i pieprzu. Jeżeli korzystamy z kociołka, grzyby trzeba przełożyć do innego naczynia bowiem garnek będzie nam teraz potrzebny do sporządzenia bulionu.
W kociołku zagotowujemy 2l wody, wrzucamy kość schabową, obrane warzywa oraz przyprawy. Dodajemy łyżeczkę soli i gotujemy około godziny. Po tym czasie z garnka usuwamy kości i warzywa, natomiast wrzucamy wcześniej przygotowane grzyby oraz obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Ugotowaną marchewkę kroimy w plastry i dodajemy do zupy. Kości obieramy z mięsa, które również można dorzucić do gara. Po 30 minutach (kiedy upewnimy się że ziemniaki są już miękkie) zupę zdejmujemy z ognia i zagęszczamy śmietaną. Na finał doprawiamy (jeżeli to konieczne) solą oraz mielonym czarnym pieprzem.







Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.