Leśna kuchnia cz. 19 - Penne w sosie a'la pesto.

Dziś prezentujemy kolejne danie z serii tych błyskawicznych. Szybki, smaczny i sycący posiłek dla strudzonych wędrowców. Mieszankę przypraw sugerujemy przygotować sobie już w domu, dzięki czemu przyrządzanie dania będzie jeszcze szybsze, spadnie również znacznie ilość dźwiganych produktów.

Potrzebujemy:
makaron penne (polecamy makaron z pełnego ziarna) - 1 op. 500g
pomidory krojone bez skórki - 1 puszka
szynka Parmeńska - 100g
parmezan, lub inny ser długo dojrzewający (u nas Corregio) - 50g
oliwa z oliwek - 50g
słonecznik łuskany - 50g
woda - 1,5l
sól

Mieszanka przypraw w składzie:
sól - 1 łyżeczka
bazylia - 1 łyżeczka
czosnek granulowany - 1 łyżeczka
papryka słodka lub wędzona - 1 łyżeczka
oregano - pół łyżeczki
suszona nać pietruszki - pół łyżeczki

Makaron gotujemy w osolonej wodzie wg przepisu na opakowaniu. Odcedzamy studzimy chwilę i przekładamy do innego naczynia (u nas butelka PET z obciętą szyjką).
Mieszankę przypraw łączymy z oliwą, słonecznikiem, dodając ok. 50 ml wody. Całość wlewamy do nagrzanego kociołka i prażymy około 5 minut na mocnym ogniu. Dodajemy pomidory i dalej podgrzewamy do momentu, aż się rozpadną (około 10 minut). Po tym czasie do kociołka wrzucamy ugotowany wcześniej makaron oraz szynkę parmeńską pokrojoną w kostkę. Przed podaniem posypujemy tartym serem (jeżeli macie ser w kawałku, możecie użyć doskonałej tarki DIY z obciętej puszki po pomidorach podziurkowanej nożem) :)













Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.