Leśna kuchnia cz.17 – Zupa szczawiowa na żeberkach.

Szymon pytał ostatnio czy będą przepisy na potrawy ze znajdziek Emotikon smile (z tego co się znajdzie po drodze), natomiast Paweł całkiem słusznie zauważył że kostki bulionowe to świństwo, syf i wszystko co najgorsze. Jako że dziś mieliśmy mnóstwo czasu, podjęliśmy się ugotowania zupy od podstaw, bez użycia grama chemii. Wyszło oczywiście przepysznie, ale potrwało co najmniej 3h.
Na początek, rzecz jasna, należy znaleźć szczaw. Gdzie i jak go szukać pytajcie raczej ekspertów. Mi wiadomo tyle że rośnie na łąkach i lubi wilgotne stanowiska.
Poza szczawiem, potrzebujemy:
• Żeberka wieprzowe – jeden pasek, około 800g
• Włoszczyzna – 1 pęczek
• Czosnek – kilka ząbków
• Cebula – 1 szt.
• Śmietana kwaśna 18% - kilka łyżek
• Jajka na twardo - dwa na porcję. 
• Mieszanka przypraw – 3 listki laurowe, 10 ziarenek pieprzu, 7 ziarenek ziela angielskiego, 2 łyżeczki soli, 2 łyżeczki suszonych warzyw.
• Niewielka ilość dowolnego tłuszczu do smażenia
• Woda
Zaczynamy od zblanszowania szczawiu. Świeży szczaw (myśmy mieli na oko pół kociołka liści) podsmażamy na tłuszczu kilka chwil, aż zbrązowieje i znacznie zmniejszy swoją objętość. Potem przekładamy do innego naczynia – nie będzie na razie potrzebny.
Żeberka wieprzowe solimy, po czym zwijamy w rulon i zabezpieczamy nicią kuchenną (lub białą nitką krawiecką). Tak zwinięte umieszczamy w garze, zalewamy 2l wody i zawieszamy nad ogniem. Poza gotowaniu zdejmujemy powstały szum, zawieszamy kociołek w większej odległości od ognia, dodajemy obrane warzywa oraz cebulę, wsypujemy przyprawy. Gotujemy pod przykryciem około godziny. Bulion uważamy za ugotowany w momencie kiedy z żeberek można swobodnie wyciągać kostki.
Z tej ilości składników wyjdzie około litr, może półtorej bajecznie aromatycznego bulionu. Zupę należy teraz przecedzić lub usunąć z niej wszystkie części stałe (mięso i warzywa). Żeberka można doprawić czosnkiem oraz zebranym po drodze tymiankiem i wypiec na grillu, aż uzyskają złoty kolor.
Warzywa korzeniowe kroimy w plasterki i wrzucamy do bulionu. Dodajemy szczaw w ilości około łyżki stołowej na pół litra bulionu. Ilość szczawiu w zupie zależy od indywidualnych preferencji smakowych, należy jednak pamiętać że dominującym smakiem tej zupy powinien być kwaśny. Zupę zabielamy kilkoma łyżkami kwaśnej śmietany.
W misce umieszczamy pokrojone na ćwiartki jajka na twardo oraz kawałki pieczonych żeberek. Zalewamy gorącą zupą, spożywamy natychmiast.
Resztę śmietany można wykorzystać do deseru: śmietanę, zebrane po drodze poziomki oraz posiekany na kawałeczki baton musli mieszamy ze sobą i spożywamy czym prędzej.











Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.