Leśna Kuchnia cz. 133 – Smażony ser / Smažený sýr
Smażony ser to takie dziwne czeskie (także słowackie) danie, niby banalne i zalatujące fastfoodem, a jednak obecne w menu większości renomowanych czeskich restauracji. Ser jest panierowany, smażony w głębokim tłuszczu i podawany niezmiennie z frytkami i sosem tatarskim. Cholernie to kaloryczne i pewnie dlatego wyjątkowo smaczne. Wszyscy to lubią (Oprócz Margoo – ona woli knedle z gulaszem). Konieczne do zaliczenia, jeżeli jesteście w Czechach.
Potrzebujemy:
● Ser żółty bez dziur – 400g
● Bułka tarta i mąka do panierowania
● Jajka – 4 szt.
● Ziemniaki lub frytki mrożone
● Tłuszcz do smażenia
● Sól
Do kociołka wlewamy litr oleju, dorzucamy dwie kostki smalcu i wieszamy nad ogniem aby się porządnie rozgrzał. (więcej o smażeniu frytek w plenerze <o_w_tym_tutaj_miejscu>)
Ser kroimy w grube, ok. centymetrowe plastry. Panierujemy dokładnie tak, jak kotlety schabowe: najpierw w mące, potem w roztrzepanym jajku, bułce, i jeszcze raz w jajku i bułce. Jajko do panierowania można delikatnie posolić.
Pokrojone ziemniaki lub mrożone frytki smażymy najpierw, ich zarumienienie potrwa dużo dłużej niż smażenie sera.
Po odsączeniu frytek do kociołka z tłuszczem wrzucamy plaster opanierowanego sera i smażymy po 2 minuty z każdej strony.
Tradycyjne dodatki to sos tatarski i lekka surówka, ale ketchup i sos chilli na pewno także będą pasować.
Brak komentarzy: