Leśna kuchnia cz.7 - Cheeseburgery

Testowaliśmy, czy cheeseburgera a'la znana_sieć_fastfoodów idzie wykonać w warunkach leśnych. Okazuje się, że jak najbardziej. Miał być filmik, ale wicher napierał na tyle silnie że na nagraniach słychać głównie szum. Przeto przepis ze skromnym tym razem materiałem zdjęciowym. Nawet złożonej buły nie pstryknęliśmy, hańba...

Potrzebujemy:
* Mięso mielone wołowe (NIE wieprzowo-wołowe, NIE drobiowe. Dziczyzna może być) - 250g
* Olej słonecznikowy - 100 ml
* Cebula - 1 szt.
* Czosnek - 1 ząbek.
* bułki do hamburgerów z sezamem - 4 szt.
* ser w plastrach cheddar by Hochland - 4 plastry
* Ogórek kiszony (lub konserwowy) - 1 szt.
* Sól i pieprz do smaku.
*Ketchup, musztarda

250g mięsa przełożyć do miski, posolić, popieprzyć do smaku. Dodać pół cebuli i ząbek czosnku posiekane jak najdrobniej (lepiej byłoby zetrzeć ale bez przesady - z tarką do lasu? Emotikon smile ). Podlać 50ml oleju i dobrze wyrobić masę mięsną. Podzielić na 4 części i uformować płaskie kotlety o średnicy nieco większej niż bułka.

Kotlety smażyć na kracie ogniskowej, wyłożonej natłuszczoną folią aluminiową, do momentu zarumienienia. Pod koniec smażenia kotletów na ruszt dołożyć bułki i delikatnie podpiec.

Złożyć cheeseburgera: dolną część bułki posmarować ketchupem i musztardą. Na to położyć plaster sera, kotlet i znów posmarować ketchupem i musztardą. Posypać posiekaną drobno cebulą, dołożyć plaster ogórka. Zamknąć kanapkę górną częścią bułki.
Spożywać natychmiast :)






Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.