Leśna kuchnia cz.8 - McForest by Margoo

Pionierski pomysł, czyli hamburger w podpłomyku. Wyszedł znakomicie, a dodatek smalcu zamiast oleju dał mu porządnego kopa smakowego. Okazało się również, że grubsze kotlety smakują zdecydowanie lepiej. Podobnie jak w części 7 miał być film, ale ten wiatr... Przepis także dość słabo obfotografowany.

Potrzebujemy:
* Mięso mielone wołowe (NIE wieprzowo-wołowe, NIE drobiowe. Dziczyzna może być) - 250g
* Smalec domowy ze skwarkami- 30 ml
* Ogórek kiszony (lub konserwowy) - 1 szt.
* Pomidor - 1 szt.
* Sól i pieprz do smaku.
* Ketchup, musztarda
* Świeży młody krwawnik
* mąka pszenna - 1 szklanka
* woda - 50ml
* Czosnek niedźwiedzi

Szklankę mąki wsypać do pojemnika, dodać odrobinę wody i soli oraz solidną porcję suszonego czosnku niedźwiedziego. Zagnieść dość zwarte ciasto, które nie klei się do rąk. Konsystencją powinno przypominać ciasto np makaronowe.

250g mięsa przełożyć do miski. Dodać 30g smalcu i dobrze wyrobić masę mięsną. Uformować dwa okrągłe kotlety słusznej wielkości.

Uformować podpłomyki: ciasto podzielić na 4 równe części i rozgnieść w dłoniach tworząc okrągłe placki o średnicy trochę mniejszej niż kotlety.

Kotlety umieścić na kracie ogniskowej i smażyć do zarumienienia. W połowie smażenia placki dołożyć na kratę i opiec z obu stron.

Złożyć kanapkę: podpłomyk posmarować ketchupem i musztardą. Dołożyć kotlet, posolić zacnie Emotikon wink , na to zaserwować plasterki ogórka i pomidora. Posypać młodym krwawnikiem. Zamknąć kanapkę drugim podpłomykiem.







Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.